Over 30 years of anarchist writing from Ireland listed under hundreds of topics
John Monaghan is a resident of Rossport county Mayo and part of the Shell To Sea campaign. Shell's pipeline, if it were built, would be located less than 70km from his home. Here he speaks about how the jailing of his father in law Micheál Ó Seighin drew him into the campaign and how the struggle against Shell has raised greater national questions for him about local democracy and control of natural resources.
Końcem 2005 roku dwa promy należące do Irish Ferries zostały okupowane przez załogę broniąca się w ten sposób przez wkroczeniem ochrony która miała za zadanie zastąpić ich pracowników innymi. W piątek w rożnych miastach Irlandii ponad 100 tysięcy osób opuściło swe stanowiska pracy przystępując do marszu solidarnościowego z uczestnikami okupacji. Ugoda z firma została osiągnięta ,związki obwieściły zwycięstwo ale czy ta ugoda to prawdziwe zwycięstwo?
Pracownicy Irish Ferries pokazali jak można oprzeć się atakom ze strony pracodawcy. Odpowiedź pracowników na próby bycia zastraszanym przez kadrę kierownicza i wynajętych przez nich oprychów, była natychmiastowa i bezpośrednia. Nie czekali z założonymi rękami tylko podjęli natychmiastową akcje bezpośrednią w obronie swych żrodel utrzymania i sprowadzając pracodawców do defensywy. To ta akcja przyczyniła się do nagłośnienia problemu aż po państwowe agendy polityczne i zmusiła liderów związkowych do poważnego zajęcia się ta sprawą.
Rząd robiąc kozła ofiarnego z emigrantów zachęca rasistowskie zbiry
Ostatni byliśmy świadkami walecznych zmagań emigranckich pracowników o równe płace i warunki pracy takie same jak ich irlandzkich kolegów. 900 tureckich pracowników i 300 irlandzkich zostało zatrudnionych przez firmę budowlana GAMA. Zgodnie z umowa o zarejestrowanym zatrudnieniu, żaden z pracowników budowlanych który pracuje legalnie, nie może być zatrudniany za mniej niż 12.96 eu za godzinę, jednak GAMA płaciła swym tureckim pracownikom zaledwie 2.20 za godzinę.
Patrząc na dzisiejszy świat trudno jest sobie wyobrazic jak miało by powstać społeczeństwo które chcielibyśmy zobaczyć. Ale zamiast siedzieć z założonymi rękami czekając na upadek kapitalizmu albo nadejście rewolucji, wierzymy w organizowanie sie tu i teraz. Poprzez cała historie anarchiści- komuniści podejmowali się różnych form organizacji, od grup wspolnoty interesow , komorki rewolucyjne, po anarcho-syndykalizm. My jako WSM opowiadamy sie za tradycja platformistyczną. Wyraża się to między innymi w tym, że wierzymy w zasadę gdzie grupa może osiągnąć o wiele wiecej kiedy działa jednogłośnie zamiast ciągłych tych samych fundamentalnych nieporozumieniami na tle teorii i taktyki.
Mówi się o dwóch typach wolności- pozytywnej i negatywnej lub uogólniając, o istnieniu wolność od.. do. Uważam tą dychotomie za nieprawdziwa i mało znacząca. Wolność nie jest słowem opisującym dwojakość, wolność odnosi się tylko do jednego stanu rzeczy. Wolność jak każde słowo w każdym innym języku , wyrosło z naszej potrzeby komunikacji. Idea wolności której istota ma kontekst społeczny, odnosi się do relacji międzyludzkich. Michal Bakunin, jeden z ojców założycieli współczesnego anarchizmu pisał: „ Człowiek w odosobnieniu nie posiada wolności. Jesteśmy wolni gdy nasza wolność jest zauważona,, uznana i za takowa traktowana przez druga osobę i wszystkich wokół. Stąd wolność nie jest cecha izolacji, wyłączenia a związku.”
Od lat 70’ dziewiętnastego wieku światem wstrząsnęły rewolucje, które i tak spełzły na niczym. Anarchiści zdają sobie sprawę czemu poprzednie rewolucje skończyły się porażką, ale czy wiemy jak rozpocząć rewolucje która się uda? Jakie kroki możemy podjąć już teraz aby przygotować rewolucje, a może jest to tylko kwestia oczekiwania na odpowiedni moment?
Artykuł ten oparty jest na debacie „ Anarchizm czy Marksizm”, która odbyła się na tegorocznym letnim obozie Młodych Socjalistów
Last September saw a split in the USA’s Congress of Trade Unions, the AFL-CIO. The Change to Win Federation held its founding convention in St. Louis, Missouri, where they set out their plans: cut down on bureaucracy, devote a lot more resources to organising the unorganised, and start building industry-wide super-unions.